Współczesne zagrożenia

Zdrowie to nie tylko żywność, leki i suplementacja!

Zdrowie człowieka to nie tylko żywność, witaminy, uzupełnianie ich braków suplementacją, ponieważ są to integralne, niezbędne czynniki, ale nie samodzielne i ostateczne. Wiele mówi się o dobrym samopoczuciu, zdrowiu psychicznym i emocjonalnym, ale tak mało o nie dbamy. Czasem pomijane, traci samo w sobie, a zagrożeń jest tak wiele jak pozytywnych argumentów aby się ich nie obawiać. Wroga warto znać, aby skutecznie się przed nim bronić. Nie chcę straszyć na samym początku, ponieważ strach to nasz największy wróg. Boimy się od dziecka: rodziców, kary, lania, skarcenia. Potem w dorosłym życiu boimy się nauczycieli, pracodawców, przepisów, podatków. I niestety tu popełniamy największy błąd. Boimy się ludzi, którzy także się boją – osób słabszych, podwykonawców – i które swój lęk przekładają na nas. Niestety możemy to zauważyć w wielu dziedzinach.

Uważajmy na dzieci i młodzież

Dziś, obserwując młodzież, widzę, co się dzieje, i zadaję sobie pytanie: Dlaczego tytuł brzmi „Królowa ciemności”, a nie „Królowa światłości”, „Zbrodnie nocy”, a nie „Dobro dnia” itp…

XXI wiek, jak każdy wiek nowej ery, przynosi nowości. Sto lat temu, gdy kończył się wiek XIX, mieliśmy prąd, żarówkę, radio, fonograf czy parowóz. Dziś technika poszła w górę , więc mając początek XXI wieku sięgamy sztucznej inteligencji. Niestety prawdopodobnie czekają nas chore zmiany, ustalane podczas dwóch corocznych zjazdów Klausa Schwaba w Davos. Dziś globaliści nie kryją się z planami. Ponieważ i tak media przez nich finansowane powiedzą, że to teorie spiskowe, spiski, foliarstwo, płaskoziemcy, a nieświadomi Polacy rozniosą więdzę dalej. Na szczęście mamy rzeszę światłych ludzi, zarówno w medycynie, jak i polityce, którzy nie nabierają się na wszelkie nowinki globalne, krajowe czy techniczne. Pamiętajmy że we wszystkim ktoś ma zawsze interes, globalne sprawy to sprawy olbrzymiego interesu, olbrzymiego biznesu a co za tym idzie władzy i pieniądza, którymi już i szatan kusił Jezusa na Pustyni mówiąc: rzuć się z góry, a dam Ci wszystkie bogactwa świata… Chrystus nie uległ. Bez różnicy, czy jesteśmy wyznawcami Jezusa, czy nie, warto pamiętać, że postać ta, uczy nas podejmowania wielu madrych decyzji. Tak więc wybierając, wybierajmy mądrze, zwłaszcza dla dzieci, naszych pociech, wnuków
i młodzieży. Wszyscy jesteśmy nauczycielami, siebie wzajemnie. Jedni uczą się od drugich. Dzieci, obserwując nas, powielają nasze wzorce. Tak jak zachowują się rodzice, tak często zachowują się dzieci. Choć nie jest to wyznacznik, jednak często tak bywa. Niemniej jednak rodzic, opiekun, wychowawca ma stać na straży dzieci i młodzieży.

Nie chwytajmy nowinek i ciekawostek promujących zło, ale promujmy dobro. Niech z dobrem kojarzy nam się piękne życie które niszczą ludzie.

I tu chciałbym pochylić się nad modnymi mediami, które dziś niejednokrotnie kształtują umysł młodych, przyszłych pokoleń. Myślę, że rodzice przebudzeni zaczęli dostrzegać problem w nadmiernym korzystaniu z telefonów, laptopów, smartfonów i tabletów. Ciągły TikTok i filmy na Netfliksie niszczą codzienny, regularny tryb młodego pokolenia i spowalniają je życiowo. Są to także moje obserwacje z codziennego życia. Jest to wielkie zło, jednak świat globalny milczy, ponieważ jest to ‘’ jego królestwo‘’. Same kanały nie są złe. Jednak filmy, seriale pełne agresji, przemocy, morderstw, krwi i zabijania nie pozostają bez śladu w psychice, która – pamiętajmy dopiero się kształtuje. Dzisiejszy świat nie wybiera wartości dobra, miłości, szacunku, dobroci, przyjaźni czy pomocy, ale bardzo lubuje się w agresji, krwi, zbrodni i przemocy. Sytuacja wygląda podobnie, jeśli chodzi o współczesne książki. W popularnej sieci Empik widujemy tytuły publikacji chętnie kupowanych przez osoby młode. Przytoczę kilka pozycji, które nie promują dobra, ale ciekawią – bo niestety sprzedają się rywalizacja, zawiść, walka i intryga…

Obecnie tytuły nie promują dobra, ale ciekawią, ponieważ sprzedaje się rywalizacja, zawiść, walka i intryga.

Osobiście niepokoją mnie tytuły typu „Jak powstaje morderca” czy „Idealny tata”, opisujące okrutne morderstwa. Jest to dla mnie alarm, ale i przykrość. Gdy w 2011 roku jeden z moich profesorów, wiekowy już Zbigniew Rogala z Kielc, mówił o przemocy promowanej w czasopismach i mediach, ja tego jeszcze nie rozumiałem. A dziś, po 10 latach, obserwując młodzież widzę, co się dzieje, i zadaję sobie pytanie: „Dlaczego tytuł brzmi „Królowa ciemności”, a nie „Królowa światłości”? Dlaczego mamy „Zbrodnie nocy”, a nie „Dobro dnia”? Itp….


Kościół:
ministrant boi się kościelnego, pracowników kościelnych, pracownicy proboszcza, ludzie księdza, ksiądz biskupa, biskup prymasa /nuncjusza/ Rzymu itd… A tak naprawdę jeden pilnuje drugiego i wszyscy boją się własnego cienia. Podobnie jest we władzach samorządowych oraz na innych szczeblach władzy. To wielki błąd, chociażby dlatego, że budujemy sobie początki problemów sercowo-naczyniowych, psychicznych. Należy pamiętać, by uczyć się radzić sobie z emocjami. To właśnie jest rolą rodziców. Jeśli dzieci nie będą tego potrafiły, pojawią się problemy emocjonalne, psychiczne i inne.

Rada:
Zachowajmy spokój, rozwagę, rozsądek i powagę, do każdej ze spraw podchodźmy spokojnie i oceniajmy spokojnym umysłem. Decyzje podjęte ze spokojem mogą być w 100% celne, czego każdemu z osobna życzę.


Niestety winę za ten fakt ponosi konsumpcjonizm. I dorośli chciwi zysku. Niebezpieczne książki są na każdym kroku. Chrońmy młodzież, chrońmy swoje dzieci przed złem tego świata. Media dużo krzyczą, ale pamiętajmy, że w większości nie mówią o tym, co tak naprawdę jest na rzeczy. Odcinajmy młodzież od zła. Angażujmy ją w dobre dzieła, aktywność, społecznictwo, własny rozwój, czytelnictwo, pracę fizyczną, ogrodnictwo, rolnictwo czy stare zwyczaje. Najważniejszą sprawą naszych czasów jest powrót do tradycji, ponieważ tradycja jest rzeczą świętą i nieprzemijającą, a marketing ją niszczy… Przykładem są święta Bożego Narodzenia. Niegdyś rodzinne, dziś zakupowo-konsumpcyjne. Obserwujemy całkowite utracenie poczucia „szczodrych godów” starosłowiańskiego świątecznego zwyczaju.

Rada

Czytajmy mądre publikacja, nie przesiąkajmy agresją, tekstami horrorów, tematyką morderstw, krwi, zbrodni. Wojna to nie morderstwa w sensie pojedynczym.

Nie chwytajmy nowinek i ciekawostek promujących zło, ale promujmy dobro. Niech z dobrem kojarzy nam się piękne życie, które niestety niszczą ludzie. Ludzie żądni władzy, pieniądza oraz zapominający, że nie są wieczni, choć zapewne by chcieli. Żyjmy tak, abyśmy na koniec życia, nie żałując, czuli, że wygraliśmy to życie! A nie je przegraliśmy… Nasz los w naszych mądrych rękach. Przyszłość młodego pokolenia jest w rękach rodziców, dziadków i pradziadków. Oni są ostoją nauki i przykładu. Nie zawiedźmy się sami

Współczesne zagrożenia

Po pierwsze nie szkodzić

Współczesne zagrożenia

Ołów, kadm, rtęć. Wyniki badań