O NASZEJ INICJATYWIE
"Gazeta Orzeska" – październik 2011
Relacja z wrześniowej sesji Rady Miejskiej
Radni radzą – Święto orzecha
Wrześniowa sesja Rady Miejskiej rozpoczęła się od wysłuchania Bogdana Tkocza – prezesa Ogólnopolskiego Stowarzyszenia optymalnych im. Adama Jany na temat możliwości zorganizowania w naszym mieście „Święta Orzecha”. Pomysł święta promującego miasto opisaliśmy w ostatnim numerze gazety. Podsumowując, na podstawie tego co B. Tkocz przedstawił na sesji tak można scharakteryzować tę ideę: Pomysłodawcy zależy, żeby święto orzecha, o które stara się od lat, zaczęto organizować właśnie w Orzeszu, jego rodzinnym mieście, choć tym pomysłem zainteresowane są inne miasta, np. Dąbrowa Górnicza. Najważniejsze żeby radni wyrazili na to zgodę, resztą zajmie się stowarzyszenie. Święto orzecha będzie szło w parze z promowaniem optymalnego żywienia, zwanego potocznie dietą Kwaśniewskiego. Dlatego potrzeba zorganizowania konferencji poprzedzającej święto- będzie służyła popularyzacji dobrodziejstw płynących z zakładania sadów orzechowych i orzechów jako zrównoważonego składnika codziennej diety. Wcześniej trzeba zebrać informacje od sadowników prowadzących plantacje orzechów, od miast gdzie jest to wiodącym elementem miejscowej produkcji rolnej – by korzystając z ich wiedzy popularyzować ją i zachęcać do tego innych. A plantacje można zakładać nawet na nieużytkach. – Głównym celem przyświecającym idei święta jest zmiana nawyków żywieniowych w kraju i żeby ci co odpowiadają za zdrowie narodu zmienili poglądy – przekonywał B. Tkocz. Optymalni są już po wysłuchaniu w Sejmie (wrzesień tego roku), co znacznie wpłynęło na zainteresowanie tym modelem żywienia, a Bogdan Tkocz był pierwszym orzeszaninem który miał okazję przemawiać w gmachu parlamentu. – Po tym wystąpieniu jako stowarzyszenie jesteśmy już w zupełnie innym miejscu. Odbieram dużo telefonów, udzielam wywiadów, tego już się nie da zatrzymać – mówił Tkocz. Dla niego najważniejsze jest, żeby radni wyrazili zgodę na organizację tego święta, natomiast stowarzyszenie chce wziąć na siebie całą resztę związaną z nawiązywaniem kontaktów, stroną promocyjną i organizacyjną. Tkocz przypomniał maksymę Juliusza Cezara mówiącą, że losy narodów zależą od narodowych potraw, a te od soków płynących z ziemi. Sam jest przekonany o zaletach żywienia optymalnego i chce zachęcać do tego innych, bo zależy mu na zdrowiu każdej pojedynczej osoby i całej populacji. Mając wiedzę jak to osiągnąć chce się nią dzielić – np. poprzez „Święto orzecha” i towarzyszące mu przedsięwzięcia. A miasto jako organizator może na tym tylko skorzystać – przekonywał gość. Po jego wystąpieniu przewodniczący Jan Mach skierował do rozpatrzenia na komisje wniosek stowarzyszenia o organizację „Święta orzecha” w Orzeszu.