Ustawiczny pokój na talerzu cz.3


PRIMUM NON NOCERE (CZ. 3)

Jabłko jako symbol grzechu przeciwko własnemu gatunkowi i naturze. Tym samym symbolizuje wprowadzenie do spożycia produktów, których człowiek nie powinien zjadać.

Może to właśnie określony, zły skład diety u ludzi jedzących ”za dużo” wymusza nadmierne spożycie kalorii? To trzeba wiedzieć! Podobnie jak np. w przypadku samochodu – zastąpienie benzyny drewnem zwiększa kilkukrotnie zużycie kalorii, pogarszając ponadto warunki eksploatacji pojazdu. Jeśli ludzie potrafią w miarę poprawnie określić warunki zaopatrzenia, obsługi i eksploatacji samochodów czy innych maszyn i urządzeń, będących wytworem myśli i pracy ludzkiej, to może być i tak, że taki sam wzorzec istnieje dla człowieka, ustalony przez siłę, która go stworzyła, czyli przez przyrodę, Boga czy bogów (jak chcą niektórzy).Przecież samochody czy maszyny nie potrafią same pokrywać swoich potrzeb, zatem może być i tak, że i człowiek nie potrafi prawidłowo swych potrzeb żywieniowych pokryć. Może wzorzec ten był znany dalekim przodkom człowieka? Przechowane przez kapłanów egipskich i zapisane przez Herodota twierdzenie, iż:

„Z potraw, które się zjada powstają wszystkie choroby ludzkie.”

Że to potwierdza możliwość istnienia takiego wzorca, który w wyniku niekorzystnych zmian w żywieniu został zapomniany. Być może współcześni ludzie właśnie z powodu patologicznej czynności umysłu nie mogą tego wzorca ponownie odnaleźć.

Spójrzmy na tzw. grzech pierworodny, będący przecież niczym innym, jak grzechem przeciwko własnemu gatunkowi, grzechem przeciwko naturze i przyrodzie, a polegający przecież na wprowadzeniu do spożycia produktów, które człowiek zjadać nie powinien. Może spowodował on takie spustoszenia w gatunku ludzkim i takie powszechne zaburzenia w czynności umysłów ludzi, że rajskie życie przodków człowieka zmieniło się w nędzną wegetację, pełną chorób, zbrodni, głupoty i obaw, czyli wiecznego strachu. Jabłko, jakie później podano, jako symbol najbardziej dla człowieka szkodliwej żywności (przy znajomości ścisłych kryteriów oceny wartości produktów spożywczych), okazuje się być produktem o najgorszym składzie chemicznym jako źródło pożywienia, nawet dla zwierząt trawożernych, ze wszystkich produktów dostępnych autorom znanych modeli, autorom Biblii.

Każda tkanka może zamienić się w nowotwór, gdy nieprawidłowa chemia organizmu stawia ją przed alternatywą – żyć, zginąć lub zmienić się w taki sposób, by istniejące zaopatrzenie było wystarczające do dalszego życia.

Gdyby organizm człowieka i wszystkie jego komórki, tkanki i narządy zawsze otrzymywały to, co byłoby dla nich najkorzystniejsze, to nie doszłoby do zaburzeń aktywności na poziomie komórki czy tkanki. Nie byłoby możliwości rozwoju chorób cywilizacyjnych ani powodów do powstania białaczki czy nowotworu, czy innych groźnych chorób nie zaliczanych do cywilizacyjnych, jak: choroba Burgera, stwardnienie rozsiane (SM) czy boczne zanikowe (SLA), czy gościec postępujący (GPP), czy choroba Bechterewa, czy wiele innych chorób zaliczanych do tzw. zespołów antymiażdżycowych.

Każda tkanka może zamienić się w nowotwór, gdy nieprawidłowa chemia organizmu stawia ją przed alternatywą, ponieważ przy danym poziomie zaopatrzenia żyć nie może – musi zginąć bądź zmienić się w taki sposób, by istniejące zaopatrzenie było wystarczające do dalszego życia. Taka zmiana tkanki jest właśnie nowotworem, przystosowaniem się do ograniczonego zaopatrzenia. Przy tym zaopatrzeniu, jakie wystarcza dla życia i rozwoju nowotworu, żadna tkanka zdrowa przeżyć nie może. Ale przecież znając chemię organizmów żywych, możemy nie dopuszczać do tego, by jakakolwiek tkanka musiała stanąć przed wyborem: czy zginąć, czy zmienić się w nowotwór. Możemy zatem przyjąć, że może istnieć taki sposób zaopatrzenia organizmu człowieka, który zabezpieczy go przed rakiem i przed wszystkimi innymi chorobami cywilizacyjnymi, tylko że ludzie z przyczyn wyżej przytoczonych nie mogą tego sposobu ponownie odkryć. Może uda się to osiągnąć w przyszłości, może… Wszystko przecież być może, aczkolwiek liczenie w tym wypadku na przypadek jest zupełnie nierealne, gdyż w przyrodzie takiego przypadku być nie może. Mogą natomiast być, i są, określone wymierne, a olbrzymie szkody dla jednostek i społeczeństw, gdy ludzie nadal będą stosować zalecenia, które nie mogły mieć swojego początku w rozsądku. Przystosowanie się do podobnych zaleceń może rzeczywiście wszystko być: i narkomania, i alkoholizm, i przestępczość, i terroryzm, i wiara, i religia, i poglądy, i gwiezdne wojny, czy „jedyne słuszne” naukowe teorie zastępujące religie, ale nie może być ani zdrowia, ani mądrości, ani też nie może być prawdy.

To, co napisałem kilkanaście lat temu, nadal jest aktualne. Dlatego zdecydowałem się Państwa z tym tekstem zapoznać. Dziękuję Państwu.

Dr Jan Kwaśniewski
Lekarz o specjalności medycyna fizykalna i balneoklimatologia, propagator żywienia optymalnego

Ustawiczny pokój na talerzu cz.3

Jak schudłem ponad 60 kg

Ustawiczny pokój na talerzu cz.3

Apiterapia praktyczna dla laika i medyka