Uwierzycie Państwo, że Święta są na liście najbardziej stresujących wydarzeń w życiu? Okazuje się, że tak! Teoretycznie miłe okoliczności mogą nas bowiem także potężnie zestresować…
„Okres świąt Bożego Narodzenia kojarzy nam się na ogół z radością, spokojem, ciepłem rodzinnym i tak też jest przedstawiany w mediach. Jednak, wiele osób zwraca uwagę na to, że święta są dla nich czasem umiarkowanie, a nawet bardzo stresującym. Potwierdzają to badania i analizy psychologiczne – święta znajdują się na liście najbardziej stresogennych dla nas wydarzeń” – powiedziała PAP psycholog społeczny Małgorzata Godlewska z Uniwersytetu SWPS. Święta są źródłem stresu, ponieważ na przygotowanie się do nich poświęcamy dużo czasu, energii, wydajemy więcej pieniędzy. Zwróciła też uwagę, że święta mogą być szczególnie stresujące dla osób samotnych. „Samotność sama w sobie jest źródłem stresu. A ponieważ święta są uważane za cudowny rodzinny czas, może być wówczas odczuwana jeszcze mocniej” – wyjaśniła. Poza tym, kiedy spotykamy się przy stole w dużym gronie krewnych, z którymi widujemy się jedynie przy specjalnych okazjach, mogą padać różne niewygodne pytania, których sami sobie nie chcemy zadawać. (…)

Jeśli chodzi o pytania, które warto na koniec roku samemu sobie zadać, to proponuję te znalezione na blogu Olgi Siekierskiej (olasiekierska.com). „Z jakich powodów jestem dumna/y z siebie na koniec roku? Co sprawiło mi w tym roku największą radość? Co sprawiało mi najwięcej kłopotów? Czego się w tym roku nauczyłam/em? Czego nie udało mi się zrealizować, chociaż mi na tym zależało? Jakie wydarzenia były w tym roku dla mnie najbardziej znaczące”? Na pewno warto zastanowić się nad odpowiedziami – mogą być bardzo pomocne w realizacji naszych zamierzeń w kolejnym roku!

A co do stresu w Święta… Osobiście uważam, że najważniejsze jest pozytywne nastawienie – wtedy radość znajdziemy w każdej, małej nawet rzeczy… I tego Państwu z całego serca życzę.

Radosnych Świąt!

Ewa Borycka-Wypukoł

„,”json_desc1″:””,”json_autor”:””,”json_main_title”:”