#Nasze inicjatywy

Orzechy

Jan Kwaśniewski, „Żywienie Optymalne” wydanie III, s. 39
ORZECHY
Orzechy, mimo że są produktem pochodzenia roślinnego, mają dużą wartość odżywczą i zalecane są w żywieniu optymalnym. Dorównują wartością produktom pochodzenia zwierzęcego, są skoncentrowanym źródłem dość dobrego białka i wartościowego tłuszczu. Proporcje między białkiem i tłuszczem w orzechach laskowych i włoskich są zbliżone do optymalnych dla człowieka. Nie mogą być one podstawą pożywienia, ale mogą stanowić cenne uzupełnienie różnych potraw i urozmaicać dietę. Oczywiście, są bardzo drogie i właściwie nie bardzo wiadomo, dlaczego ich podaż na rynek jest tak mała, a cena tak wysoka. W polskich warunkach klimatycznych orzech włoski często przemarza, ale leszczyna rośnie doskonale i nie ma dużych wymagań glebowych. Wszystkie te miejsca, gdzie obecnie rosną różne bezużyteczne krzewy i zarośla, można by obsadzać leszczyną. Mamy dobre odmiany leszczyny, przynoszące wysokie plony. Moglibyśmy wytwarzać bardzo dużo orzechów laskowych i mogłyby być one na rynku przez cały, okrągły rok, gdyż łatwo się przechowują, nie tracąc przy tym wartości. A orzechy czy migdały można w ostateczności importować. Przy żywieniu optymalnym większą wartość ma import jednej tony orzechów czy migdałów niż import 1000 ton bananów, pomidorów, papryki, winogron, fig, daktyli czy owoców cytrusowych. W orzechach i migdałach sprowadzamy białko i tłuszcz, które idą nam na zdrowie, w pozostałych wymienionych owocach sprowadzamy głównie wodę i cukier, od którego musimy chorować. Woda z kranu czy ze studni jest tysiące razy tańsza, a cukru produkujemy sami o wiele za dużo i znacznie taniej.
Przy żywieniu optymalnym orzechy traktujemy jako uzupełnienie jadłospisu. Są one bardzo smaczne, wartościowe, poprawiają wartość i smak potraw. W pełni zasługują na szersze wprowadzenie do jadłospisu.
 

„,”json_date”:”2008-08-24″,”json_img”:”14950248102641_pobrane.jpg