Bolesne miesiączkowanie
„Kobieta jest wybranką losu: nie potrzebuje błogosławieństwa, by doprowadzić się do stanu błogosławionego”
Cykle miesiączkowe stanowią nierozłączny atrybut biologicznej młodości kobiet. Są dowodem na to, że dziewczyna staje się kobietą i jest zdolna do wydania potomstwa. Cykl miesiączkowy – u zdrowej ginekologicznie kobiety – jest regularny i nie trwa krócej niż 19 dni. U 60% kobiet trwa on od 26 do 30 dni. Jednakże nawet u zdrowych kobiet mogą wystąpić zmiany w długości cyklu (w warunkach prawidłowych nie przekraczają one 2-3 dni). Prawidłowe cykle menstruacyjne są bardzo ważne dla psychiki kobiet.
Co to jest?
Powszechną dolegliwością już w latach młodzieńczych staje się bolesne miesiączkowanie. W wieku 13-17 lat, co druga młoda dziewczyna cierpi na tę dolegliwość. Ból ma wówczas najczęściej charakter samoistny. Przyczyną samoistnych bólów miesiączkowych jest zwykle nadmierna czynność skurczowa mięśnia macicy połączona z jednoczesnym jej niedokrwieniem. Bolesnym miesiączkowaniem określa się silne bóle kurczowe podbrzusza i okolicy krzyżowej u kobiety, niekiedy o charakterze bólów kolkowych. Dolegliwości te występują zazwyczaj tuż przed miesiączką oraz na początku krwawienia miesięcznego. Bolesne miesiączki są dolegliwością bardzo wielu kobiet (również i w średnim wieku), niekiedy o tak dużym nasileniu, że zmuszają je do pozostania w łóżku przez 1- 3 dni. Mogą one zaburzyć normalne życie kobiety, być przyczyną absencji chorobowej w pracy. Dolegliwości pojawiają się najczęściej w przeddzień lub pierwszego dnia krwawienia. Następnego dnia z reguły stopniowo zmniejszają się i zanikają, mogą jednak utrzymywać się przez cały czas trwania krwawienia miesiączkowego. Ból może mieć różne nasilenie: począwszy od dyskomfortu w obrębie podbrzusza, uczucia ciążenia w pierwszym dniu krwawienia miesięcznego bez dodatkowych objawów, do intensywnego silnego bólu, skurczowego, trwającego nawet kilka dni, często z rozstrojem żołądkowo-jelitowym, bólem pleców, obrzmieniem i bólem piersi oraz bólem głowy. Inne – rzadziej spotykane objawy to: osłabienie i zmęczenie, nudności i wymioty, zaburzenia pokarmowe pod postacią wzdęć, zaparć lub biegunek oraz drażliwość i depresyjny nastrój.
Dlaczego boli?
Macica jest mięśniem, który w związku z działaniem prostaglandyn (związki chemiczne podobne do hormonów) może się kurczyć i rozkurczać. To właśnie dzięki temu może co miesiąc pozbyć się niepotrzebnej błony śluzowej, w której nie zagnieździ się jajeczko. Większość skurczów jest delikatna, ale kiedy ich natężenie lub częstotliwość się zwiększy – pojawia się ostry ból. Biologiczny mechanizm jest prosty. Jeśli mięsień zbyt mocno się skurczy lub gdy skurcze pojawiają się szybko jeden po drugim, do naczyń krwionośnych dopływa za mało krwi i tlenu. Nadmierne wytwarzanie prostaglandyn najczęściej hamowane jest poprzez przyjmowanie niesteroidowych leków przeciwzapalnych ustalanych przez lekarza. Zbyt silne albo zbyt częste skurcze macicy mogą być spowodowane wadami budowy nabytymi albo wrodzonymi tego narządu. W tym wypadku należy udać się do specjalisty – ginekologa, który zleci badania diagnostyczne i ustaleni przyczyny niepokojącego objawu. Bolesne miesiączki pojawiają się najczęściej u dziewcząt reprezentujących określony typ psychologiczny. Są to osoby bardzo wrażliwe, a przez to szczególnie podatne na stres, chwiejne emocjonalnie, bardzo dobre uczennice i studentki, perfekcjonistki w realizowaniu powierzonych im zadań, nawet tych przekraczających ich siły.
W oparciu o wyniki badań z Childrens Memorial Hospital w Chicago, udowodniono, że przeżyty stres dwukrotnie zwiększa ryzyko bólów w podbrzuszu i krzyża podczas miesiączki. Stres w pierwszych dwóch tygodniach cyklu ma zdecydowanie większy wpływ na bolesność miesiączki niż negatywne doznania psychiczne w drugiej fazie.
Najczęstsze inne przyczyny bólu:
• endometrioza (komórki, które wyścielają macicę, zaczynają narastać poza nią),
• stan zapalny przydatków,
• włókniak,
• polip,
• zapalenie błony śluzowej macicy,
• najczęściej nadmierna produkcja estrogenów,
• bardzo często niedobór progesteronu.
Bolesne miesiączkowanie medycyna dzieli w zależności od przyczyn, które je wywołują na: pierwotne i wtórne. Pierwotne bolesne miesiączkowanie zazwyczaj występuje u młodych dziewcząt lub kilka miesięcy po pierwszym krwawieniu miesięcznym, w momencie pojawienia się cykli owulacyjnych, co przejawia się za hormonalną przyczyną dolegliwości bólowych. Istnieje też ścisły związek pierwotnego bolesnego miesiączkowania z nieprawidłowym położeniem macicy. W nadmiernym przodozgięciu macicy kąt nachylenia macicy w stosunku do szyjki jest ostry. Utrudnia to odpływ krwi miesiączkowej, co sprawia, że pojawiają się bóle skurczowe w okolicy lędźwiowo-krzyżowej. Podobne dolegliwości występują również w przypadku tyłozgięcia macicy. Położenie to może być wrodzone lub też może być wynikiem przebytego stanu zapalnego przydatków i wyrostka robaczkowego. W 5-10% bóle miesiączkowe bywają objawem wtórnym, np. endometriozy (tkanki normalnie wyścielającej macicę, rozrastającej się w innych miejscach). Wtórne bolesne miesiączkowanie rozpoczyna się zwykle po 30. roku życia. Może też być spowodowane przez mięśniaki. Z kolei bóle i tkliwość podbrzusza z towarzyszącą gorączką, upławami, nieregularnymi krwawieniami lub bólami krzyża mogą być objawem stanu zapalnego w miednicy mniejszej. Bolesne miesiączkowania niekiedy zanikają wraz z wiekiem. Decydować o tym może np. przejście pierwszego porodu. U kobiety przed porodem silnie zaciśnięta szyjka macicy może być naturalną przeszkodą utrudniającą odpływ krwi menstruacyjnej. Kiedy szyjka się rozwiera krew wypływa i ból ustępuje. Poród drogami natury powoduje zwykle silne rozciągnięcie szyjki macicy, która od tego momentu pozostaje stale rozwarta. Zaobserwowano, że wśród wieloródek jest zdecydowanie mniej cierpiących na bolesne miesiączkowanie.
Jak sobie radzić?
Przy bólach miesiączkowych nie należy brać leków przeciwbólowych w nadmiarze, gdyż mają działanie niepożądane i chociaż przynoszą ulgę, to jednak aby wyleczyć przyczyny bolesnych miesiączek należy zwrócić się do lekarza. Częstokroć bóle miesiączkowe usiłuje się leczyć samemu. Wiele nastolatek obciążonych egzaminami oraz kobiet aktywnych zawodowo oczekuje od farmaceuty w aptece szybkiego i skutecznego lekarstwa przeciwbólowego bez recepty. Zagraża to niestety licznymi niepożądanymi skutkami leczenia. Niejednokrotnie nieświadomie przekraczają one dopuszczalne dobowe dawki, przyjmując preparaty o różnych nazwach handlowych, nie wiedząc, że zawierają one tę samą substancję leczniczą. Pamiętaj więc, że składniki chemiczne o tej samej nazwie mogą znajdować się jednocześnie w dwóch lub więcej zażywanych różnych lekach przeciwbólowych. Wówczas dochodzi do kumulacji ich dawek, co może być bardzo szkodliwe dla zdrowia! Przeciwbólowe leki z grupy niesteroidowych środków przeciwzapalnych należy stosować bardzo ostrożnie u osób z:
– upośledzoną czynnością wątroby,
– niewydolnością nerek,
– chorobą wrzodową żołądka lub dwunastnicy,
– chorobą sercowo- naczyniową w tymchorobą zakrzepowo-zatorową,
– przy wrzodziejącym zapaleniu jelita grubego.
Alternatywnym rozwiązaniem są tutaj leki naturalne. Z moich doświadczeń wynika, że w przypadkach pierwotnych bólów miesiączkowych znakomicie sprawdzają się leki homeopatyczne. Są one nie tylko skuteczne, ale również pozbawione jakichkolwiek niekorzystnych objawów ubocznych. Doboru odpowiedniego leku może dokonać lekarz homeopata, można też zastosować jeden, z dostępnych w aptekach, leków złożonych. Wśród leków roślinnych najbardziej godnym polecenia jest niepokalanek, którego działanie reguluje wydzielanie żeńskich hormonów i w ten sposób łagodzi nadmierną kurczliwość macicy, która wydaję się być związana z relatywnie zwiększonym poziomem estrogenów. Ten okresowy hyperestrogenizm jest również przyczyną tzw. zespołu napięcia przedmiesiączkowego.
W podsumowaniu chciałabym podkreślić, że leki roślinne stanowią wartościową alternatywę dla środków przeciwbólowych i hormonalnych w leczeniu bólów miesiączkowych. Są one nie tylko skuteczne, ale także całkowicie bezpieczne w stosowaniu i dostępne bez recept. Terapię uzupełniają też łagodne środki uspokajające – najlepiej ziołowe, napary ziołowe: z rumianku rzymskiego, liści malin, nagietka, kaliny lub mięty na 2-3 dni przed spodziewaną menstruacją i w jej trakcie – mają one łagodne działanie rozkurczowe. W czasie bolesnych miesiączek najlepiej jest unikać potraw wzdymających, ostro przyprawionych. Ulgę przynosi też relaks i wypoczynek, a także miejscowe okłady, w zależności od indywidualnego reagowania, łagodnie rozgrzewające bądź ochładzające, a także delikatny masaż okolicy podbrzusza. Regularne, łagodne ćwiczenia fizyczne, zawłaszcza rozciągające, wykonywane przy miłej, ulubionej muzyce powodują, że przestajemy koncentrować się na dolegliwościach, a o bólu zapominamy. Wyeliminować należy kawę, alkohol oraz mocną herbatę (kofeina nasila ilość skurczów macicy). W czasie miesiączki unikajmy zbyt obcisłej odzieży, która uciska jamę brzuszną, a tym samym powoduje nasilenie bólu. Już samo pogodzenie się z takim stanem rzeczy przynosi nieraz ulgę: spróbujmy zaakceptować menstruację i przygotujmy się na nią psychicznie. Jeżeli bóle towarzyszą nam za każdym razem, wkalkulujmy w rytm naszego dnia przerwy na relaks i odpoczynek, a zauważymy, że nie odczuwamy ich tak dotkliwie. Spróbujmy w tych dniach „żyć zdrowo”, zrezygnujmy z palenia. Przebywanie na świeżym powietrzu i lekki wysiłek sportowy już w dniach poprzedzających miesiączkowanie pozwolą nam poczuć się zdecydowanie dużo lepiej.
Jednak to przestrzeganie zasad dietetyki pozwala osiągnąć najlepszą i zdecydowanie długotrwałą poprawę. Dlatego też najlepiej należy rozpocząć żywienie optymalne według zaleceń dr. Jana Kwaśniewskiego. Kwasy tłuszczowe spowalniają produkcję prostaglandyn, które w nadmiarze powodują bardziej bolesne skurcze macicy. U młodych dziewcząt stosujących żywienie optymalne wydłuża się okres dojrzewania, a każdy rok opóźnienia w dojrzewaniu to szansa na życie dłuższe o 6 lat (dr J. Kwaśniewski – publikacje). Dieta optymalna uspokaja, daje uczucie odprężenia i ciepła. „U dziewcząt już miesiączkujących wprowadzenie żywienia optymalnego często powoduje zanik miesiączki na kilka lat. Nie należy wówczas odwiedzać ginekologa po to, aby otrzymać leki na powrót miesiączki. W odpowiednim czasie sama powróci. Czasem powraca po 20. roku życia”. (dr J. Kwaśniewski). U optymalnych kobiet miesiączka trwa 3 dni, jest nieobfita i zupełnie bezbolesna. Młode, optymalne mamy rodzą zdrowe, wartościowe dzieci. Warto więc jak największą ilość młodzieży przekonać do takiej właśnie metody odżywiania, aby następne pokolenia nie musiały cierpieć na bolesne menstruacje.
Opracowanie – na podstawie publikacji lekarskich i materiałów medycznych:
Teresa Szczepanek
starszy doradca żywienia optymalnego
609-147-364, t_szczepanek@vp.pl
konsultacja medyczna: dr U. Brych – Dom Wczasowy Globus
Artykuł ten ukazał się w miesięczniku "Optymalni" nr 1/2010